Co byś zrobił/a gdyby jakaś kobieta przysiadła się do ciebie w kawiarni i przedstawił się jako Śmierć? Właśnie coś takiego przydarza się głównemu bohaterowi. Gra on z nieznajomą w grę, w której wygrywa dodatkowe 24 godziny życia. 24 godziny życia, ze świadomością, że niebawem umrze. Spędza ten czas ze Śmiercią, czasem próbując zrobić porządek ze swoim życiem, a czasem z samym sobą. Przez ten czas oboje poznają się nawzajem, oraz swoją własną naturę. Opowiadanie zawiera wiele myśli refleksyjnych, jak i kluczowych pytań, które zadaje każdy z nas rozmyślając o końcu swego życia. Dla równowagi jest ono doprawione czarnym humorem.
Pozostaje mi tyko zaprosić was do przeczytania I Rozdziału. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz